KABLE W DOMU- JAK JE OKIEŁZNAĆ?

Telewizor, odtwarzacz, DVD, dekoder kablówki, sprzęt audio – wymarzone domowe centrum rozrywki. Rozsiadasz się wygodnie w kanapie, żeby obejrzeć ulubiony serial lub posłuchać płyty i co widzisz? Kable, przedłużacze, wtyczki, których pokrywająca się kurzem plątanina potrafi zepsuć przestrzeń mieszkalną. Jak poradzić sobie z tym problemem i cieszyć się schludnym, wolnym od kłębowisk przewodów mieszkaniem?

Zaplanuj

Oczywiście najlepszym rozwiązaniem jest zaplanowanie rozłożenia sprzętów i przebiegu ich przewodów jeszcze przed wykończeniem wnętrza. Wówczas sznury mogą zostać ukryte w ścianach w specjalnych rynienkach ułożonych w wydrążonych w tynku tunelach. Innym sposobem jest przeciągnięcie kabli w przestrzeniach między ścianą a regipsem lub panelem z drewna czy płyty.

Na rynku znaleźć można wiele mebli dostosowanych lub wręcz stworzonych dla eksponowania sprzętów i przystosowanych do współpracy z ich niezliczonymi przewodami, sprytnie je ukrywających. Jest również sporo rozwiązań, dzięki którym możemy pomóc meblom w tej niełatwej sztuce, jak klipsy i rynienki na kable montowane przy czy pod blatem lub organizery w formie ozdobnych pudełek z otworami, które postawione na półce szafki ukryją przed wzrokiem kable, gniazdko przedłużacza, kostki ładowarek i zasilaczy, routerów.

Listwy maskujące nie są może szczytem elegancji, ale na pewno w schludny i efektywny sposób radzą sobie z dłuższym kablem bądź wiązką kabli, idących na przykład z telewizora po ścianie ku podłodze. Listwy mają różne szerokości, w zależności, ile sznurów mają pomieścić. Można je dociąć na wymaganą długość, a żeby listwa stała się mniej widoczna na ścianie, warto pomalować ją, na ten sam kolor lub nakleić na nią dopasowany kawałek tapety.

Funkcję maskowania kabli mogą pełnić również listwy przypodłogowe, które świetnie sprawdzą się, gdy przewód z gniazdka musi przebiec na drugi koniec pokoju. Warto pamiętać, żeby listwę, która nie ma możliwości odsłonięcia kabli montować na zaczepach, a nie na klej, co umożliwi wyjęcie przewodu, np w przypadku awarii. Gdy listwa nie ma przestrzeni na kabel, można posiłkować się dodatkową listwą pomocniczą, przyklejoną nad lub na listwie.

Właściwie od tego należałoby zacząć. Przystępując do walki z kablami, należy je uporządkować: rozplątać, odkurzyć, połączyć w wiązki (np. wkładając do elastycznej maskownicy w kształcie rury, którą można przyciąć na dowolną długość), poskracać poprzez zwinięcie w pętlę i spięcie taśmami zaciskowymi, zdyscyplinować za pomocą klipsów, które przyklejone do ściany czy “pleców” mebli co prawda nie ukryją ich, ale uformują w schludną ścieżkę. Po połączeniu ich w wiązki kable warto oznakować, na przykład kolorową taśmą na początku i końcu przewodu albo etykietą z nazwą sprzętu, który zasila (przydatne, gdy kabli jest naprawdę sporo).

Kabel jako kreska rysunku na ścianie? A może maskownica, która owszem, maskuje kable, ale sama jest doskonale widoczna, bo jest w kształcie węża lub drzewa? A może wymienić strategiczne kable na piękne przewody w plecionych osłonkach w szalonych kolorach?

No właśnie, co dobrze gra, a może nawet definiuje rustykalne wnętrze? Zacznijmy od tkanin: len, bawełna, wełna, koronki, wyszywane serwetki, kraciaste lub kwieciste zasłonki, patchworkowe narzuty. Porcelanowe i gliniane naczynia, figurki, bibeloty. W stylu rustykalnym dekoracją są przedmioty użytkowe, jak naczynia, garnki czy wieniec z czosnku powieszony przy kuchence.

I pamiętajmy, im więcej detali i dekoracji, tym bliżej tej “wiejskiej” części stylu, warto zastanowić się, czy właśnie w tej temperaturze czujemy się najlepiej, czy może warto odjąć kilka stopni? Na szczęście zawsze możemy to zrobić i przekonać się, na co jestesmy gotowi. Warto pamiętać, że w kreowaniu finalnych dekoracji nie chodzi o zagracenie pomieszczenia, ale umiejętne, wyważone dobranie przedmiotów, które uwydatnią sielski klimat.

Wnętrze rustykalne, to wnętrze, które cały czas żyje i spontanicznie ewoluuje. Tu cały czas się coś dzieje, nad kuchenką wiszą miedziane garnki, wyeksponowane na wieszaczkach kubeczki i filiżanki zapraszają do użycia (lub do podziwiania 😉 ). Elementy dekoracyjne zmieniają się w zależności od pory roku: wiosną będą to pierwsze wiosenne kwiaty, latem owoce czy bukiety kłosów, jesienią dynie czy łańcuchy suszonych grzybów, pęczki ziół, a zimą pełne świątecznych detali, których asortyment w sklepach zdaje się być niewyczerpany. A wszystko to w klimacie wiejskiej prostoty, bez nadęcia.

Projektując wnętrza w wielu (a może nawet większości) przypadkach zarówno projektantowi, jak i inwestorowi przyświeca idea ponadczasowości. Pragnienie stworzenia przestrzeni, która nie będzie się starzeć, nudzić czy (o zgrozo) irytować, a cieszyć latami – to niezły punkt wyjściowy. Stąd warto zainwestować w dobre materiały, postawić na stonowane barwy, regularne formy. Brzmi jak propozycja tylko dla minimalistów? Nie do końca 😉 Ta oszczędna w elementy ozdobne forma jest idealnym płótnem, jeśli poczujesz, że masz chęć na zmianę, na coś modnego, z charakterem, na mocniejszy akcent, na przykład: kolor.

Akcent kolorystyczny we wnętrzu to jeden z prostszych zabiegów dekoracyjny. Może dotyczyć miejsca: kiedy chcemy wyróżnić kontrastującą barwą jakiś fragment wnętrza, na przykład kącik jadalny, ścianę ze sprzętem RTV, czy bardziej odważnie – akcentując geometryczną formą np. drzwi i ich okolice, wyróżniając tym samym strefę wejścia do mieszkania czy pokoju.

A jeśli nie cała ściana, bo to zbyt odważne lub zasadnicze, to może soczyście kontrastująca z otaczającymi ją szarościami kanapa? Albo fotel, który zapraszająco mruga do nas kolorem, rozpraszając ascetyczną biel wokół. Warto wybraną na akcent barwę powtórzyć jeszcze w innych miejscach. Najłatwiej i najszybciej osiągniemy cel ‚wrzucając’ na okno doniczkę w wybranym kolorze, ubierając kanapę w korespondujące z akcentem poduchy, wieszając na ścianie plakat, w którym dominuje właśnie kolor-akcent. Barw może być więcej, ale maksymalnie trzy. Ważne, żeby ‚grały’ ze sobą i konsekwentnie przewijały się we wnętrzu, zaprzeczając wrażeniu chaotycznej przypadkowości.

Zabawa w kolorystyczny detal ma wiele zalet: jest stosunkowo tanim i prostym do wprowadzenia sposobem na zmiany. A cóż tak cieszy we wnętrzu, jak jego drobne metamorfozy, wynikające z pragnień czy zachcianek samych mieszkańców, które są możliwe do zrealizowania w jedno popołudnie?

Generalny remont mieszkania jest czasochłonnym przedsięwzięciem, na które składa się wiele niezbędnych prac. Może pojawić się konieczność naprawy ścian i podłóg, wymiana ceramiki i armatury, a także zmiana punktów instalacji elektrycznej i wodno-kanalizacyjnej. Wszystkie czynności zajmują sporo czasu, który może dodatkowo się wydłużyć, szczególnie bez odpowiedniej organizacji i przygotowania. Ile trwa remont mieszkania i jak go przetrwać?

ILE TRWA REMONT MIESZKANIA I OD CZEGO ZALEŻY?
Do kompleksowego wykończenia mieszkania niezbędny będzie kosztorys prac oraz ich zakres i to właśnie od niego warto zacząć. Plan ma bezpośredni wpływ na czas remontu. Istotny jest metraż nieruchomości, obecność ewentualnych przeróbek instalacyjnych i poziom zaawansowania poszczególnych etapów. Przy wyższym stopniu skomplikowania prac czas przeprowadzenia remontu będzie dłuższy niż w przypadku zwykłego wykończenia wnętrza, kiedy to skupiamy się wyłącznie na podstawach.

Bardzo często w remontowanych mieszkaniach zachodzi konieczność naprawy wielu elementów, która jest wykonywana w celu przywrócenia pełnej sprawności pomieszczeń. Ponadto także prace demontażowe wpływają na postępy prac i przebieg remontu, a ich podsumowanie pozwala określić orientacyjny czas oczekiwania na gotowe wnętrza. Warto mieć też na uwadze, że niekiedy nawet z pozoru banalnie proste czynności, jak pomalowanie ścian, mogą niemile zaskoczyć, np. w przypadku większych uszkodzeń. Uśredniając czas remontu mieszkania, można przyjąć, że zajmuje od miesiąca nawet do pół roku.

REMONT MIESZKANIA – JAK DŁUGO TRWA WYKAŃCZANIE POSZCZEGÓLNYCH POMIESZCZEŃ?
Jeśli już wiesz, ile trwa wykończenie mieszkania od początku do końca, to z pewnością jesteś ciekaw(a), jak wiele czasu zajmują poszczególne prace. Każde pomieszczenie wymaga przeprowadzenia innych czynności, dlatego remont łazienki bez wątpienia będzie trwał znacznie dłużej niż sypialni. W pomieszczeniu sanitarnym wymagane jest zaprojektowanie i wykonanie instalacji wodno-kanalizacyjnej i elektrycznej, ułożenie podłóg i wykończenie ścian, zainstalowanie ceramiki i armatury oraz montaż drzwi.

Remont bądź wykończenie łazienki zależy oczywiście od stopnia skomplikowania projektu aranżacyjnego. Jednak minimalny czas potrzebny do uzyskania gotowego pomieszczenia sanitarnego to około 3-4 tygodnie, pod warunkiem wykonania prac przez profesjonalnych fachowców, którzy mają niezbędne doświadczenie.

Te same zasady dotyczą pozostałych pomieszczeń. Średni remont kuchni zajmuje około 2-3 tygodnie, jeśli wykańczamy podłogi i ściany oraz wymieniamy meble. Przy zmianie instalacji prace z pewnością potrwają dłużej, nawet miesiąc lub dwa. Z kolei na wykonanie metamorfozy sypialni czy salonu warto zarezerwować sobie 1-2 tygodnie, jeśli fachowcy nie wykażą się niedbalstwem.

ILE TRWA WYKOŃCZENIE MIESZKANIA I CZY MOŻNA PRZYSPIESZYĆ PRACE?
W celu przyspieszenia podstawowych czynności warto ustalić własny harmonogram działań i listę zakupów, uwzględniając w niej odpowiednie materiały tynkarskie. W przypadku nakładania tynków mokrych prace remontowo-budowlane będą trwały znacznie dłużej, z uwagi na konieczność ich schnięcia. Zatem jeśli zależy Ci na czasie, to w tym wypadku zastosowanie suchych tynków będzie znacznie lepszym rozwiązaniem. Zakup mebli kuchennych również powinien odbyć się dużo wcześniej, gdyż czas realizacji zamówienia często zajmuje kilka tygodni.

Pamiętaj jednak, że jeśli nie jesteś fachowcem i nie znasz podstawowych zasad sztuki budowlanej, to nie będziesz w stanie wykonać niektórych prac bez pomocy specjalistów. Zapoznawanie się z tematem na własną rękę z kolei skutkuje przedłużeniem remontu, a także brakiem efektu, którego oczekiwaliśmy.

Jeśli zatem zależy Ci na szybkim czasie wykonania prac, to zdecydowanie lepszym rozwiązaniem będzie zatrudnienie fachowców niż działanie samodzielne. Ekipa wykona szeroki zakres prac remontowo wykończeniowych, na które nie będziesz tracić czasu, gdyż zajmie się nie tylko remontem, ale również zakupem niezbędnych materiałów. Ponadto pakiety usług przeznaczone dla najbardziej wymagających zawierają w cenie wykonanie projektu aranżacyjnego, dzięki czemu nic nie będzie na Twojej głowie i nie pojawią się nieprzewidziane wydatki. Zapraszamy do współpracy z naszą firmą Baltic Interiors – gwarantujemy terminowość, kompleksowość i pełen profesjonalizm.